przez RR
przez RR (1 komentarzy)
A ja nie chcę parkować za darmo
Ostatnia sesja Rady Miasta, chociaż z gruntu nudna i przewidywalna, nie pozbawiona była też ciekawych akcentów.
Strofowanie radnych przez prezydenta i instruowanie jak mają wyglądać interpelacje z całą pewnością do nich należało. O tym może przy innej okazji.
Kolejnym, na swój sposób nawet ciekawym, akcentem było jedno z kilkukrotnych wystąpień radnego Zenona Stańczaka. To nie jakiś tam szczawik, a wieloletni, doświadczony radny. Kiedyś nawet przewodniczący szacownego grona miejskich rajców.
Postanowił on zwrócić kartę uprawniającą go do bezpłatnego postoju w dniu obrad Rady Miasta. Jak postanowił tak zrobił.
Stanął przy mównicy i z wrodzoną powagą, w świetle fleszy, zwrócił cesarzowi co cesarskie, twierdząc przy tym, że "z powodu tej karty więcej będzie komentarzy niż pożytku".
Chyba się radnemu zmysły w okresie zimowym lekko przytępiły. A może i nie. Zakładając, że mówił li tylko o "swojej" karcie, to skłonny byłbym się w pewnej mierze zgodzić.
Do wyborów samorządowych jeszcze szmat czasu. Aż boję się pomyśleć jak zniosą uszy i oczy mieszkańców fundowaną wtedy dawkę populizmu skoro razi już teraz niemiłosiernie.
Chciał radny wywołać dyskusję i komentarze albo tylko przeczuwał, że tak będzie. Nie ważne. Pomożemy. Oto nasz głos w tej sprawie.
Opłata zryczałtowana za całodzienne parkowanie w strefie to wydatek ni mniej ni więcej tylko ... 5zł.
Tak drodzy Państwo, 5zł. O tyle toczy się gra. Jak widać radnego Stańczaka stać, a co!?
Nie da się jednak za 5zł miesięcznie kupić przychylności mieszkańców w trakcie głosowania. Na szczęście.
Nie powiem, jak jedna moja znajoma, że chyba się z kimś na rozumy pozamieniał, bo to byłoby zdecydowanie niegrzeczne.
Gdyby kartę zwrócił w zaciszu Biura Obsługi Rady albo odmówił jej przyjęcia, to usłyszałby ode mnie "brawo chłopie".
Gdyby "nawtykał", nawet w takim samym zaciszu, przewodniczącemu Stawickiemu, że w kłopotliwej sytuacji stawia miejskich radnych to pewnie i brawo bym bił.
Rzucając kartą czy rozdzierając szaty na forum publicznym z powodu 5zł naraża się na śmieszność i tyle.
Czy radni powinni parkować za darmo w dniu sesji?
A co za różnica!? Te skromne 5zł, w jedną czy drugą stronę, to przy wcale niemałej diecie chyba nie jest taki problem.
Zdecydowanie uczciwiej byłoby oczywiście, gdyby radni mieli (dla ułatwienia pracy) możliwość wniesienia takiej zryczałtowanej opłaty w Biurze Obsługi Rady. Niech płacą jak wszyscy. Tylko czy o te 5zł naprawdę warto kruszyć kopie?
Zasadność obdarowywania radnych a zaproszonych gości już nie w tym momencie celowo pomijam. O skromnych dziennikarzach już nawet nie wspominam. Kolejka zainteresowanych do przywilejów zapewne ustawiłaby się długa. Niektórym nawet rzeczywiście ułatwiłoby to pracę.
To jednak nadal tylko złotówki. Nawet gdyby wszyscy przybyli na sesję mieli parkować za darmo, to "pikuś" w konfrontacji z czterema miejscami zarezerwowanymi przed samym ratuszem dla aut urzędników oraz zamkniętej ulicy Kilińskiego, za które UM nie płaci nic.
Na to radni Prezydentowi chyba nie pozwalali zatwierdzając regulamin strefy. A może radny Stańczak w trosce o ocenę społeczną przywilejów władzy przyjrzy się wpierw ich zgodności z prawem.
Komentarze
Skomentował waldemar |
Banda kolesiów bez odrobiny honoru.
Dodaj komentarz